sobota, 4 sierpnia 2018

OGÓRKI KONSERWOWE

Umyte ogórki ( wybieram te mniejsze) wkładam do słoików o pojemności 1 l. 
Następnie dodaję
SKŁADNIKI:
Koper
Gorczyca biała 
Chrzan korzeń 
Pieprz czarny 
Liść laurowy 
Ziele angielskie 
Czosnek 
ZALEWA:
Na 1 1/2 l wody 1/4 octu 10 %
3 łyżki cukru
1 łyżka soli
PRZYGOTOWANIE:
Do każdego słoika z ogórkami wkładam po kilka ziaren ziela, pieprzu, gorczycy, połamanego liścia laurowego, po jednym pokrojonym ząbki czosnku i po kawałku chrzanu oraz kopru. Można też skorzystać z gotowych mieszanek. Następnie łączę wodę z octem, solą oraz cukrem. Zagotowuję. Ogórki zalewam zalewą i zakręcam słoiki. Pasteryzuję 5 min 😊

GALARETKA Z CZARNEJ PORZECZKI

SKŁADNIKI:
Czarna porzeczka 
Cukier
ilości produktów zależą od wyciśniętego soku z pożeczki
PRZYGOTOWANIE:
Nie potrzeba nic więcej. Wystarczy przecisnąć umytą i oberwaną z gałązek czarną porzeczkę przez wyciskarkę najlepiej wolnoobrotową. Następnie zmierzyć ile nam wyszło soku. Na 1 kg soku 1 kg cukru. Podgrzać sok, dodać cukier aż się rozpuści, zagotować, zebrać pianę i nakładać do wcześniej wyparzonych słoików.
Pasteryzować ok. 20 min.
Galaretka jest pyszna. Nie ukrywam bardzo słodka . Ja najbardziej lubię biały ser i na to galaretkę. Idealnie pasuje do naleśników, gofrów oraz do ciast.



wtorek, 24 lipca 2018

TABBOULEH


SKŁADNIKI:
1/2 szklanki kaszy bulgur 
1 pęczek mięty
1 duży pęczek natki pietruszki
3 pomidory
3 ogórki gruntowe
1 czerwona cebula

4 łyżki oliwy z oliwek
sok z 1/2cytryny
sól pieprz do smaku
szczypta mielonego imbiru
szczypta mielonego cynamonu
szczypta kuminu

PRZYGOTOWANIE:
Kaszę gotuję w osolonej wodzie ( na tą ilość kaszy wlewam 1 szklankę wody) – kasza powinna wchłonąć całą wodę. 
Możecie ugotować więcej kaszy ja wolę gdy w sałatce jest jej dużo, choć prawdziwa tabbouleh ma zdecydowaną przewagę ziół. Sami zdecydujcie.
Natkę i miętę myję i drobno siekam. 
Ogórki obieram i wykrawam środek z pestkami, kroję w kostkę, pomidory obieram ze skórki, wypestkowuję i również kroję w kostkę, siekam cebulę.
Wszystkie pokrojone warzywa i zioła mieszam i dodaję ostudzoną kaszę.
Doprawiam przyprawami, oliwą i sokiem z cytryny.


niedziela, 22 lipca 2018

KREM Z CUKINII I PATISONA Z RAZOWYMI GRZANKAMI I PARMEZANEM

W tym roku w naszym ogródku niespodzianka, PATISONY. Do tej pory jadałam je gotowe, kupione w wersji marynowanej. Wyhodowane własnoręcznie cieszą bardziej - a rosną jak szalone. To cudowne warzywo, które jak się okazuje można przygotować na wiele różnych sposobów. Na pierwszy ognień zupa z cukinii i patisona. Cukinia też własnej produkcji :-)
SKŁADNIKI:
2 patisony
1 cukinia
1 duża marchew
1 cebula
1 mała pietruszka
1 ziemniak
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
1,5 litra bulionu warzywnego lub rosołu
sól i pieprz do smaku

natka pietruszki i szczypior
parmezan
4 kromki chleba razowego
PRZYGOTOWANIE:
Patisony i cukinię myję, przekrawam na pół i wydrążam środek z pestkami. Zostawiam skórkę pod warunkiem, że warzywa są młode i świeże. Jeśli cukinia i patison są duże i ich skóra jest twarda należy ją obrać.
Pozostałe warzywa myję i obieram oraz kroje w kostkę. Czosnek przeciskam przez praskę. Wszystkie warzywa podsmażam na oliwie aż zmiękną. Trzeba uważać żeby się nie przypaliły. Zalewam bulionem i gotuję ok. 20- 30 minut. Miksuję doprawiam solą i pieprzem.

W czasie gdy zupa się gotuję na patelni można przygotować grzanki – kromki pieczywa razowego kroję w kostkę ok. 1cm x 1cm. Na patelni rozgrzewam 1 łyżkę oliwy i „smażę” grzanki, dodałam dla smaku 1/2 łyżeczki papryki wędzonej, ale nie jest to konieczne.

Zupę wlewam do miseczek, posypuję dużą ilością natki i szczypiorku, na wierzch wykładam jeszcze ciepłe grzanki i całość posypuję płatkami parmezanu. 


wtorek, 10 lipca 2018

SAŁATKA Z KACZĄ WĄTRÓBKĄ I KONFITURĄ Z MALIN

Niektórzy nie lubią, ja uwielbiam. Dobrze przyrządzona jest wyśmienita. Babcia robiła z jabłkiem, a ja skoro sezon na maliny zrobiłam z malinami - koniecznie spróbujcie - BON APPETIT
SKŁADNIKI:
300 g wątróbki kaczej
10 dkg pieczarek mini
1 cm wędzonej słoniny
1 cebula fioletowa lub biała 
5 łyżek konfitury z malin swojej roboty lub pojemniczek świeżych.
2 rodzaje ulubionej sałaty
Ser pleśniowy jaki lubicie np lazur, bleu, rocquefort itp. do posypania sałatki
Oliwa z oliwek 1 łyżka
Sól pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE:
• Myjemy wątróbkę, pozbawiamy żyłek i osuszamy. Myjemy mini pieczarki i osuszamy.
• Na rozgrzaną patelnię wrzucamy drobno pokrojoną wędzoną słoninę jak się usmaży wrzucamy pieczarki.
Po zrumienieniu się pieczarek wyjmujemy je do garnuszka i trzymamy w cieple.
• Na tej samej patelni mocno rozgrzanej  po dodaniu łyżki oliwy smażymy wątróbkę po 2-3 min z każdej strony. Przekładamy do garnuszka i trzymamy w cieple wraz z sosem, który potem użyjemy do sałatki.
• Na małej patelni podgrzewamy konfiturę własnej roboty lub dusimy maliny z odrobiną brązowego cukru.
• W międzyczasie na talerze nakładamy 2 rodzaje ulubionych sałat, ciepłe pieczarki, wątróbkę, sos z wątróbki i krążki cebuli. Posypujemy solą i pieprzem i polewamy sosem malinowym. Dekorujemy świeżymi malinami i serem pleśniowym.
Można skropić oliwą i cytryną jeśli jest za mało sosu z wątróbki i pieczarek.

niedziela, 8 lipca 2018

CIASTO MORELOVE Z BEZĄ I KRUSZONKĄ

Uwielbiam morele i wszystko co z nich można zrobić z tej sympatii również nazwa bloga ;-) – dżem morelowy nie ma sobie równych. To ciasto piekę bardzo często z różnymi owocami, z morelami ulubione, ale równie pyszne jest z jagodami, truskawkami czy śliwkami. 
SKŁADNIKI:
2 jajka duże ( oddzielić żółtka od białek)
1/4 szklanki cukru
1 i 1/2 szklanki mąki ( mieszam mąkę tortową z mąką orkiszową)
1/2 kostki masła
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
kilka brzoskwiń wypestkowanych i podzielonych na ćwiartki

do bezy na wierzch:
1/4 szklanki cukru pudru
szczypta soli
2 białka ( żółtka wykorzystane do ciata)
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto:
Do miski przesiewam mąkę, dodaję cukier, proszek do pieczenia. Dodaję 2 żółtka oraz pokrojone mocno schłodzone masło. Białka pozostawiam do ubicia bezy.
Zagniatam ciasto – jeśli będzie trudno się zagniatało można dodać łyżkę śmietany lub jogurtu. Ciasto musi być jednolite i dobrze zagniecione, nie powinno się rozpadać.
Dzielę ciasto na 2 części:
3/4 – ciasta do wyłożenia formy ( forma do tarty o średnicy 25cm)
1/4 ciasta – na kruszonkę
Beza:
Do białek dodaję szczyptę soli i cukier puder ( można dodać dodatkowe białko wówczas beza będzie bardziej okazała). Całość ubijam aż piana będzie sztywna.
Złożenie ciasta: 
Formę do tarty o średnicy 25cm wylepiam ciastem , na to wykładam cząstki moreli. Wykładam bezę, rozprowadzam ją równomiernie. Na sam wierzch ścieram na tej samej tarce kruszonkę
Całość piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, pieczenie góra dół przez około 40 - 45 minut.




piątek, 3 listopada 2017

DYNIA MARYNOWANA

Pewnych rzeczy nie da się zrobić „na zapas”,  trzeba je powtarzać cyklicznie: co dzień, co tydzień, co miesiąc, co rok. Jak się okazuje nawet zapasów nie można zrobić na zapas ;-)  i tak jak co roku, o tej porze roku u nas DYNIA MARYNOWANA. 
SKŁADNIKI:
5–6 cio kg dynia używam odmiany zwyczajnej np.: żółtej melonowej, bambino 
1 kg cukru
1/2 litra octu spirytusowego 10%
1/2 litra wody
goździki do smaku ( ok. 10 sztuk)
można do słoików dołożyć papryczkę chilli wówczas dynia będzie słodko- ostra
wyparzone słoiki ok. 12- 14 sztuk
PRZYGOTOWANIE:
Dynię wydrążamy z miąższu i pestek, obieramy, kroimy na kawałki – kostkę. Z cukru, wody i octu gotujemy syrop dodajemy goździki. Do gotującego syropu przekładam pokrojoną dynię i gotuję ok. 5 minut. Dynia musi pozostać jędrna. Zanim przełożę dynię do słoików koniecznie trzeba wyjąć goździki. Dlatego często aby ułatwić sobie pracę wkładam je do gotującej zalewy zamknięte w zaparzaczu do herbaty.
Do słoików przekładam kawałki dyni i zalewam syropem. Słoiki odwracam do góry dnem i pozostawiam tak aż do ostygnięcia. Dynia musi postać 2 – 3 tygodnie. Ja lubię ją dodawać do sałatek.